BMW nauczyło się polskiego

[05c11172]

kowal 2002, myślałem że trochę więcej jest do zdarcia niż 1mm tak jak z przodu
no ale też tył jest cienki :|
już się rozglądam za tarczami ale do końca nie jestem pewien jaki rozmiar, bo z forum wynika że są dwa do 1.9 :?

AdamB, no właśnie też to zauważyłem, jak na razie nie widzę żeby ktoś miał tak samo
moja z odebrana 05.2007
na tym cienkim widać jak by jakaś dodatkowa koszulka była albo coś takiego założone

[bzik13]

BMW nauczyło się polskiego

BMW nauczyło się języka polskiego natomiast Skoda dalej mówi niet dla interfejsów z "ogonkami". Czyżby BMW bardziej ceniło sobie polskiego klienta aniżeli Skoda?

[daneczek76]

mnie osobiście to wisi umnie pisło i gadało po niemiecku dzięki vagowi zmieniłem sobie na ludzki język czyli Angielski.
Myślę że do niektórych wyrazów przetłumaczonych na język polski możemy nie trawić bo wiadomo jak jest z tłumaczeniem nieraz Angielskie słowo lepiej oddaje istotę problemu niż 10 polskich.

[szkoda]

mnie osobiście to wisi umnie pisło i gadało po niemiecku dzięki vagowi zmieniłem sobie na ludzki język czyli Angielski.
Myślę że do niektórych wyrazów przetłumaczonych na język polski możemy nie trawić bo wiadomo jak jest z tłumaczeniem nieraz Angielskie słowo lepiej oddaje istotę problemu niż 10 polskich.

też mi się tak wydaje, no i może rodacy przynajmniej kapke lizną języka w samochodzie

[zys]

"Polacy nie gęsi swój język mają" kupując samochód w Polsce , powinien być dostosowany na polski rynek , Jeżeli jestem w Polsce to chciałbym mieć po polsku a nie po angielsku

[szkoda]

"Polacy nie gęsi swój język mają" kupując samochód w Polsce , powinien być dostosowany na polski rynek , Jeżeli jestem w Polsce to chciałbym mieć po polsku a nie po angielsku

no to możesz mieć po czesku

[tomek]

ale dla starszych osób uczenie się angielskiego nie do końca jest fajne. Szczególnie, ze sterowanie głosem telefonu to już wogóle można sobie darować
Dla mnie to też skandal, że nie ma polskiego. Tym bardziej że od lat są w czołówce liczby sprzedanych samochodów

[byku123]

tomek, tylko, że od kiedy tylko pojawiły się "gadające" samochody, to zawsze królował tam Język Angielski (pamiętam, jak kiedyś pożyczyłem samochód od kumpla i mi chciał jok'a zrobić i przestawił Menu nawigacji fabrycznej na francuski, którego ni w ząb ).

[daneczek76]

zys napisał/a:
"Polacy nie gęsi swój język mają" kupując samochód w Polsce , powinien być dostosowany na polski rynek , Jeżeli jestem w Polsce to chciałbym mieć po polsku a nie po angielsku


no to możesz mieć po czesku

ja u siebie jeszcze dołożę portugalski, francuski ,niemiecki.

osobiści mi to nie-przeszkadza oczywiście jak nie szwargocze po niemiecku..

Co do BMW dlatego jest Polski bo mieli za darmo jak Kubica pracował dla BMW i dał swój głos. :twisted:

[bzik13]

Faktem jest, że w niektórych przypadkach angielski jest lepszy: Photoshop. Lecz to jest mój wybór. Natomiast pan Czesio mający 50 lat i handlujący kwiatkami na giełdzie kwiatowej już niekoniecznie musi znać i lubić angielski. Pan Czesio kupując samochód za 80-100 tys powinien liczyć na to, że ze swoim samochodem porozmawia/zrozumie się w ojczystym języku polskim. Czy w Portugalii sprzedaje się więcej samochodów Skody, nie wiem, ale nie sądzę aby więcej niż w Polsce (no chyba, że w ten język wkalkulujemy również Brazylię ).

[Misiekoctavia]

Tu już nie chodzi o samo przeszkadzanie kumuś po jakiemu auto gada, ale o samo podejście do klienta polskiego.
VW Group przez tle lat jest na polskim rynku i sprzedaje całą masę samochodów, a menu pokładowe wciąż nie ma języka polskiego mimo, że to auta od naszych sąsiadów.
I dobrze, że wkońcu BMW to zrozumiało. Volvo już od kilku lat ma komputer pokładowy po polsku.